Mama nie musi się poświęcać

Czasy, w których przyszło nam rodzić i wychowywać dzieci są zdecydowanie inne od tych sprzed kilkudziesięciu lat. A co za tym idzie nasze macierzyństwo także różni się od tamtejszego… lecz chyba w mniejszym stopniu niż nam się wydaje.

Era równouprawnienia i feminizmu zmieniła postrzeganie roli kobiety jako mamy. Dąży się do tego, aby kobiety nie zamykały się w domu ze swoimi pociechami, aby nadal prowadziły aktywne życie, zawodowe życie, bo przecież mają do tego prawo, a dziecko ma także ojca. Czy jednak stereotyp Matki Polki tak bardzo stracił na sile? Wydaje mi się, że nadal, choć pewnie w mniejszym stopniu, istnieje on w głowach wielu kobiet. W mojej także rozbrzmiewa od czasu do czasu.

Zdarza się tak, ze kobiety macierzyństwo utożsamiają z poświęceniem, rezygnacją z siebie i z dotychczasowego życia. Zapominają przy tym, że będą budowały relację z drugim człowiekiem, a każda relacja, aby była zadowalająca, powinna opierać się na potrzebach obu stron. Macierzyństwo wiąże się na pewno ze zmianą trybu życiu, lecz nie musi odbywać się to drogą cierpienia. Bycie rodzicem jest ciągłym ruchem między pragnieniami mamy i dziecka. Dziecko nigdy nie wypełni całego życia rodzica.

Każda mama chce wychować szczęśliwe dziecko. Ale czy mama, która będzie postrzegała swoją pociechę wyłącznie jako źródło swojego zmęczenia, swojej tęsknoty, cierpienia i złości może wychować szczęśliwe dziecko? Myślę, że nie.

Mama ma wybór. Może karmić piersią lub nie. Może śpiewać piosenki lub nie. Może spać z dzieckiem lub nie. Najważniejsze, aby to, co robi, robiła z myślą także o swoim samopoczuciu. Jeśli będzie postępowała w zgodzie z samą sobą, to będzie szczęśliwsza, pełniejsza energii i chęci do opieki nad maleństwem. Będzie jej łatwiej zaspokajać potrzeby dziecka w inny sposób. Sposób bardziej wartościowy od tego, przy którym miałaby się zmuszać.

Macierzyństwo to wbudowanie osoby dziecka i jego potrzeb w dotychczasowe życie. Czas i sposób zaspokajania własnych pragnień ulega zmianie, ponieważ tak samo ważne stają się potrzeby dziecka. Jeśli mama stara się opiekować swoim maleństwem najlepiej jak potrafi, a przy tym dokonuje decyzji zgodnych ze swoimi uczuciami, to relacja między nimi staje się wartościowa dla obu stron. Być może są kobiety, które chcą żyć, jak przysłowiowa Matka Polka. Nie ma w tym nic złego, jeśli to jest ich wybór, a nie konieczność.

foto: https://pl.pinterest.com/pin/261419953347322249/

[fb_button]

Być może zainteresują Ciebie również poniższe wpisy:
2 komentarzy:

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *