„Czy jesteś w siódmym niebie?”
„Czy jesteś w siódmym niebie?“, zapytała mnie moja koleżanka, która wraz z resztą swojej rodziny odwiedziła nas pewnego niedzielnego popołudnia. Pytanie: „czy jesteś w siódmym niebie?“ poprzedzone było krótką dyskusją na temat prawa do mówienia przez kobiety o trudach macierzyństwa. Pytanie: „czy jesteś w siódmym niebie?“ spowodowało we mnie w zdziwienie i wprawiło w osłupienie. Pytanie: „czy jesteś w siódmym niebie?“ wydało mi się pytaniem wymagającym odpowiedzi przeczącej, bo przecież nigdy nie jest tak dobrze, żeby być w siódmym niebie. Pytanie: „czy jesteś w siódmym niebie?“ było dla mnie sprawdzianem szczerości, bo przecież jak można być w siódmym niebie, odzywając się przez większość czasu jedynie do małej istoty, która i tak cię nie w pełni rozumie, jak można być w siódmym niebie, zmieniając pieluchy i wdychając zapach, a wręcz smród kupy, jak można być w siódmym niebie, nie mając czasu na swobodne skorzystanie z toalety i na odpoczynek… Można! Choć w tamtym momencie nie byłam tego taka pewna. Dzisiaj jestem. Można być w siódmym niebie, będąc zmęczoną, nosząc niezbyt seksowny biustonosz do karmienia, bawiąc się codziennie w tym samym bałaganie. Czasami nie jest łatwo. Czasami jest ciężko, ba…. bardzo ciężko, ale miłość do dziecka, dotyk jego małej główki, tulenie się go do ciebie, pierwsze „mamama”, pokonywanie kolejnych kroków rozwoju, jego śmiech, śliczny sen…. To wszystko odczarowuje zły nastrój, zmęczenie, czasami bezsilność i zaczarowuje w siódme niebo, w którym są dwie najważniejsze i najbliższe sobie osoby na świecie: mama i dziecko. Dla takich chwil warto żyć i być mamą!
Zastanawiałaś się kiedyś czym jest miłość? Zobacz, może będzie Ci to znajome.
Jeśli przygotowujesz się do porodu, zajrzyj tutaj.
To są moje przemyślenia. Ciekawa jestem Twojej opinii na ten temat.
Dla tych wszystkich chwil warto żyć. Choć czasem jesteśmy zmęczone to słowo kocham cię czy same przytulania wynagradza nam wszystko 🙂
Ps. Cudowne zdjęcia
Prawda☺️ Ja już nie mogę doczekać się pierwszego „kocham Cię”.
Trafiła Pani w sedno droga koleżanko 🙂 Nawet jeśli każdy dzień przypomina Dzień Świstaka wystarczy jeden uśmiech na maleńkiej buzi żeby cały świat przestał się liczyć .
Dzień Świstaka, trafne 🙂 Dobrze, że te dobre chwile mają tak dużą moc 🙂
Macierzynstwo mimo, że nie jest łatwe…jest najpiękniejszym co mnie w życiu spotkało 🙂
Niewiarygodne, że mimo wielu trudności tak cenimy to nasze macierzyństwo
Kiedyś mama powiedziała mi, że bycie rodzicem nie zawsze jest łatwe. Wtedy nie rozumiałam o co jej chodzi i jak może tak mówić.
Miała rację.
Moja dawna przyjaciółka powiedziała mi kiedyś, że miłość do dziecka jest największą z możliwych. Wtedy nie rozumiałam, bo przecież najbardziej kochałam własnego męża i nie wiedziałam, że można kochać jeszcze mocniej.
Miała rację 🙂
Nie wiedziałam, że można być tak potwornie zmęczonym.
Nie wiedziałam, że można tak kochać.
Bycie mamą, mimo permanentnego zmęczenia i braku czasu, dla mnie również jest byciem w siódmym niebie 🙂 za co każdego dnia jestem wdzięczna.
p.s. co to za ciekawa książeczka, którą oglądacie?
O miłości do dziecka nie można wiele powiedzieć dopóki się jej nie doświadczy. Prawda, że na pierwszy rzut oka wiele aspektów macierzyństwa wydaje się po prostu niezrozumiałych, a może czasami „dziwnych”. Tajemnicę znają tylko mamy 😉 Pozdrawiam
A książeczka to zwykła kolorowanka. Ważne, że ma duże, kolorowe obrazki 🙂